Ładne i mocne paznokcie, czyli przegląd moich odżywek, lakierów i top coatów. Ella Mila, Eveline, Bielenda, Couleur Caramel, NCLA

Przez ponad 4 lata istnienia tylko raz pisałam o lakierze do paznokci – i to takim, z którego nie byłam specjalnie zadowolona! Chciałabym to szybko nadrobić, więc poniżej znajdziesz skrócone informacje o kilku produktach, które przez ostatnie miesiące lądowały na mojej płytce.

Zobacz: recenzja lakieru Sally hansen 

Zapewne słyszałaś o formułach 5-, 7- lub 10-free. Idea jest taka, by lakiery nie zawierały szeregu substancji o szkodliwym działaniu, głównie drażniącym i alergizującym. Co prawda malujemy paznokcie, martwe twory, ale wokoło jest żywa tkanka! Część z tych składników, jak formaldehyd, czy ftalany (DBP) została w Unii zakazana w użytku przez działanie rakotwórcze lub endokrynne. Inne drażniące składniki – Toluene, Camphor, Xylene – są w popularnych lakierach, więc ja wolę ich unikać.

Myślę, że warto zwrócić jeszcze uwagę na 2 kolejne substancje. Parabeny również są pomijane w formułach 10-free, ale ja nie uważam ich za tak problematyczne, jak się mówi. Analizie kontrowersyjności parabenów poświęciłam cały oddzielny wpis, z którym polecam się zapoznać!

Tymczasem często stosowany Benzophenone-1 chroniący przed uszkodzeniami UV wykazuje prawdopodobne działanie hormonalne i mutagenne, więc mam go na oku. Kilka z moich lakierów zawiera go w składzie, podobnie jak mnóstwo innych na rynku, więc trudno go ominąć. Jeśli chcesz tego składnika unikać, mam tu też inne opcje.

odżywki do paznokci, bazy

Bardzo często odżywka jest jedynym, co nakładam! Staram się wybierać takie kremowe, które od razu nadadzą paznokciom też ładny wygląd!

Eveline BIO Power, Głęboko regenerująca bio-terapia utwardzająca

Eveline zdecydowanie wpisuje się w te założenia! Jest mlecznobiała, bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach – jak delikatny frencz. Pędzelek jest dość długi, jednak precyzyjny i wygodny podczas aplikacji. Świetnie mi się jej używa!

Ethyl Acetate, Butyl Acetate, Nitrocellulose, Alcohol, Acetyl Tributyl Citrate, Adipic Acid/Neopentyl Glycol/Trimellitic Anhydride Copolymer, Acrylates Copolymer, Triethyl Citrate, Stearalkonium Bentonite, Lavandula Angustifolia Oil, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Trideceth-9, Sucrose Benzoate, Cocos Nucifera Oil, Propylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Aqua (Water), Silica, Isopropyl Alcohol, Cannabis Sativa Seed Oil, Dimethyl Urea, Pistacia Lentiscus Gum, Citric Acid, Dipropylene Glycol Dibenzoate, Dimethyl Oxobenzo Dioxasilane, Gardenia Taitensis Flower Extract, Apium Graveolens Root Extract, Brassica Oleracea Italica Extract, Brassica Oleracea Sabellica Extract, Aluminum Hydroxide, Triethoxycaprylylsilane, Phenoxyethanol, Equisetum Arvense Extract, Phosphoric Acid, Linalool, Geraniol, Limonene, CI 77891 (Titanium Dioxide)

W składzie mamy kilka fajnych substancji, jak wzmacniający skrzyp, czy kompleks utwardzający kruchą płytkę, więc możemy spodziewać się lekkiego wsparcia uszkodzonych paznokci. Mogę ją polecić zarówno ze względu na ciekawe składniki, jak i finalny efekt.

Cena 8-12zł za 8ml [porównywarka cen] – wszystkie linki do porównywarki są afiliacyjne!

Bielenda Bio Vegan, odżywka algi morskie

Ta odżywka jest dość specyficzna. W buteleczce jest niebieska, ale nałożona jedną warstwą nie zmienia odcienia paznocki. Kiedy jednak pokusimy się o drugą, kolor staje się niebieskawy, siny, za co odpowiadają algi w składzie. Wtedy moim zdaniem nie nadaje się już jak produkt samodzielny i dobrze nałożyć lakier, żeby nie straszyć trupimi paznokciami 😉 Nie czuję się specjalnie zachwycona terapią i nie sądzę, żebym kupiła kolejne opakowanie.

Ethyl Acetate, Butyl Acetate, Alcohol Denat., Nitrocellulose, Adipic Acid/Neopentyl Glycol/Trimellitic Anhydride Copolymer, Isopropyl Alcohol, Trimethyl Pentanyl Diisobutyrate, Triphenyl Phosphate, Sucrose Benzoate, Camphor (może działać alergizująco), Acrylates Copolymer, Etocrylene, Dimethicone, Carthamus Tinctorius Seed Oil, Algae Extract, Tocopheryl Acetate, CI 60725, CI 17200, CI 42090

Cena 11-16zł za 10ml [porówywarka cen]

BIELENDA ANX 10 Total repair, płynne szkło

Druga z moich ulubionych odżywek i znowu Bielenda! 

Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Adipic Acid/Neopentyl Glycol/Trimellitic Anhydride Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Stearalkonium Bentonite, Acrylates Copolymer, Styrene/Acrylates Copolymer, Phosphoric Acid, Aqua, Glass, CI 77891, CI 15880, CI 77499

Pięknie wygląda na paznokciach – jest błyszcząca, pastelowo-różowa. Długo się na nich trzyma i skutecznie utwardza kruchą płytkę.

Cena 11-14zł za 11ml [porównywarka cen]

Ella Mila, baza Cover your bases

Ella Mila natomiast jest bardzo podobna do Bielendy z serii Bio vegan – również mleczna, średniokryjąca, ładnie naturalna na dłoniach. Mogę stosować ją samodzielnie lub jako bazę pod zwykłe lakiery, czy takie brokatowe – wtedy fajnie się wzajemnie uzupełniają!

Butyl acetate, Ethyl acetate, Nitrocellulose, Isopropyl alcohol, Adipic acid/neopentyl glycol/trimellitic anhydride copolymer, Acetyl tributyl citrate, Stearalkonium hectorite, Styrene/acrylates copolymer, Acrylates copolymer, Mica, Stearalkonium bentonite, Benzophenone-1, n-Butyl alcohol, Silica, Alumina, Trimethylpentanediyl dibenzoate, Polyvinyl butyral, Ethylene/VA copolymer, Polybutylene terephthalate, Polyurethane-33

Cena około 47zł za 13,3ml

Dostałam ją ze sklepu Ella Mila w ramach współpracy barterowej wraz z lakierem i topem opisywanymi niżej.

*** Wszystkie te odżywki trzymają mi się do tygodnia, zależnie od aktywności. Przy pandemicznym, nieustannym myciu rąk i dezynfekcji jednak bywa różnie! ***

lakiery do paznokci

Tutaj mam jedynie 2 przykłady lakierów. Ostatnio stosuję je często, ale mam w zapasach i zwykłe, drogeryjne opcje. W przypadku lakieru, który i tak nakładam już na warstwę odżywki, jego skład nie jest dla mnie aż tak niezwykle istotny. Mam tu miejsce zarówno ma Maybelline, Manhattan, czy Rimmela, jak i opcje z marek bardziej naturalnych.

Ella Mila, lakier Sheer Dream

Kolor Dream należy do kolekcji Sheer, czyli lakierów przezroczystych. Rzeczywiście jest półprzezroczysty, ale po nałożeniu 2 warstw przypomina mi kryciem odżywki z Ella Mila i Bielendy BIO. Wygląda naturalnie, świeżo i dziewczęco. To opcja bardzo subtelna, delikatnie różowa. Nada się dla wszystkich fanek tak eleganckich rozwiązań!

Butyl acetate, Ethyl acetate, Nitrocellulose, Isopropyl alcohol, Adipic acid/neopentyl glycol/trimellitic anhydride copolymer, Acetyl tributyl citrate, Stearalkonium hectorite, Styrene/acrylates copolymer, Acrylates copolymer, Mica, Stearalkonium bentonite, Benzophenone-1, n-Butyl alcohol, Silica, Alumina, Trimethylpentanediyl dibenzoate, Polyvinyl butyral, Ethylene/VA copolymer, Polybutylene terephthalate, Polyurethane-33

May contain (+/-) CI 15850, CI 15880, CI 19140, CI 42090, CI 45350, CI 45380, CI 45410, CI 47000, CI 47005, CI 60725, CI 60730, CI 77000, CI 77007, CI 77491, CI 77499, CI 77510, CI 77891

Cena około 47zł za 13,3ml

Couleur Caramel, lakier Megamorphose 80

Ten odcień z kolekcji Megamorphose idealnie uzupełnia mlecznobiałą odżywkę albo pastelowo-różowy lakier! Odcień 80 zawiera srebrnoróżowe drobinki, które lekko opalizują i  świetnie urozmaicają manicure. Latem lubię wszelkie rozświetlenie, więc to idealny dodatek!

BUTYL ACETATE – ETHYL ACETATE – NITROCELLULOSE – ADIPIC ACID / NEOPENTYL GLYCOL / TRIMELLITIC ANHYDRIDE COPOLYMER – ACETYL TRIBUTYL CITRATE – ALCOHOL – STEARALKONIUM BENTONITE – ISOPROPYL ALCOHOL – N-BUTYL ALCOHOL – PHOSPHORIC ACID – DIACETONE ALCOHOL – DIATOMACEOUS EARTH – HEXANAL – LITHOTHAMNION CALCAREUM EXTRACT – MANNITOL – SILICA – TOCOPHEROL – ZINC SULFATE

[+ / – MAY CONTAIN : CI 77510 (FERRIC AMMONIUM FERROCYANIDE) – CI 15880 (RED 34 LAKE) – CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE) – CI 77499 (IRON OXIDES) – CI 19140 (YELLOW 5 LAKE) – CI 73360 (RED 30) – CI 77491 (IRON OXIDES) – TIN OXIDE – MICA – SORBIC ACID – CI 15850 (RED 7 LAKE) – CI 15850 (RED 6 LAKE) – SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE – CI 77742 (MANGANESE VIOLET) – CI 12085 (RED 36) – CI 77000 (ALUMINIUM POWDER) – CALCIUM SODIUM BOROSILICATE – CI 77007 (ULTRAMARINES)]

Cena około 36zł za 8ml

Lakier dostałam w prezencie od sklepu Ekozuzu.

topy

Przyznam, że jestem meeega leniwa i często nie chce mi się już nakładać topu. Nie widzę, żeby jego warstwa specjalnie przedłużała trwałość mojego manicure, ale możemy dzięki nim uzyskać różne wykończenia – zmatowienie lub nabłyszczenie. 

Ja raczej stawiam na ostatnie, a te dwa topy sprawdzają mi się podobnie. Ella Mila ma nieco bardziej smukły i precyzyjny pędzelek oraz minimalnie gęstszą konsystencję, ale finalnie nie odczuwam innych różnic.

Ella Mila, top nabłyszczający In a Rush

Butyl acetate, Ethyl acetate, Nitrocellulose, Isopropyl alcohol, Adipic acid/neopentyl glycol/trimellitic anhydride copolymer, Acetyl tributyl citrate, Stearalkonium hectorite, Styrene/acrylates copolymer, Acrylates copolymer, Mica, Stearalkonium bentonite, Benzophenone-1, n-Butyl alcohol, Silica, Alumina, Trimethylpentanediyl dibenzoate, Polyvinyl butyral, Ethylene/VA copolymer, Polybutylene terephthalate, Polyurethane-33

Cena około 47zł za 13,3ml

NCLA, top Gelous

Ethyl acetate, butyl acetate, adipic acid/neopentyl glycol/trimellitic anhydride copolymer, trimethyl pentanyl diisobutyrate, nitrocellulose, triphenyl phosphate, stearalkonium hectorite, diacetone alcohol, isopropyl alcohol, citric acid, benzophenone-1

Cena – około 75zł za 13,3ml

Dostałam top od marki NCLA.

Coś Ci tu wpadło w oko? Czym sama malujesz paznokcie?

Anne Marie

czyli Anna Kochanowska – miłośniczka pielęgnacji skóry bazującej na naukowych faktach.

Blog powstał z pasji, która doprowadziła mnie na studia z kosmetologii bioestetycznej i codziennie skłania do zdobywania nowej wiedzy.

Jeśli sama regularnie chcesz dowiadywać się więcej o pielęgnacji, kosmetykach i akcesoriach, które Ci w niej pomogą, zaglądaj na annemarie.pl!