Z Resibo mam różne przejścia – stosowałam kilka produktów, moja skóra nieźle się z nimi kumplowała, ale nie nie było tam totalnego zachwytu. Obserwuję pojawiające się nowości i na część z nich świecą mi się oczy, inne – jak samoopalacze – specjalnie mnie nie interesują. Poniżej te. które mnie zainteresowały 😉
Twarz
Łagodzenie z Alkemie: krem-maska Dream of beauty i booster Neurosilencer

Działanie kojące, łagodzące, przeciwzapalne – to jeden z moich głównych kierunków w pielęgnacji! Alkemie mi w tym ostatnio pomagało 🙂
Pielęgnacja okolic oczu z BasicLab, Bielenda i Biolaven, czyli dawka nawilżenia dla Twojej skóry

Nie jestem minimalistką, nie ukrywajmy ;p W pielęgnacji twarzy mam sporo produktów, więc sama bym się sobie dziwiła, gdybym pod oczy używała tylko jednego. Zawsze lubię mieć 2: coś lżejszego na rano, chętnie z chłodzącą kulką i bardziej odżywczego na noc. Oto mój kolejny tego typu zestaw 🙂
Naturalna pielęgnacja w damsko-męskim duecie: Moistry owocowa pianka i krem do cery problematycznej

Dzisiaj kilka słów o 2 duetach: pianki z kremem oraz moim z mężem, bo razem stosowaliśmy te kosmetyki, a ja dążyłam do tego, żeby dobrze się z nimi zakolegował ;p
Peel me tender, czyli łagodne złuszczanie z Niod NAAP i Pure by Clochee

Złuszczanie nie musi być silne, by było skuteczne! Powinniśmy dobrać je do typu swojej skóry oraz naszych potrzeb. Moja skóra jest dość tłusta, ale cienka i wrażliwa, więc odpadają peelingi mechaniczne, czy kwasy o mniejszej cząsteczce. Przeważnie stawiam na delikatniejsze opcje i dwie z nich poznacie poniżej 🙂
Biochemia urody: peeling enzymatyczny, serum łagodzące SOS i żel hialuronowy z peptydami

Zakupy w Biochemii urody są dla mnie pewnego rodzaju nostalgiczną wycieczką. To pierwszy sklep z półproduktami, gdzie robiłam zakupy jeszcze jako nastolatka, a także początek mojej przygody z surowcami i naturalnymi kosmetykami. Co jakiś czas lubię tam wracać i testować kolejne nowości!