Masło shea trafiło do mnie jako część prezentu świątecznego od męża. Ten niepozorny kosmetyk stał się częścią moich kosmetycznych zbiorów i znalazł wszechstronne zastosowanie w pielęgnacji.
Kiedy rok temu otrzymałam słoiczek shea, nie miałam pojęcia czym jest to masło. Zupełnie zaskoczyło mnie nie tylko swoją konsystencją, ale i działaniem. Można go użyć na tak wiele sposobów, że naprawdę warto dowiedzieć się nieco więcej o samej roślinie i efektach stosowania.
SPIS TREŚCI
Pochodzenie masła shea
Masło jest pozyskiwane z orzechów afrykańskiego drzewa noszącego nazwę Vitellaria paradoxa, wcześniej znanego Butyrospermum parkii, a po polsku jako masłosz. Orzechy zbiera się z minimum dwudziestoletnich drzew i po wysuszeniu otwiera, żeby wyjąć zawartość. Tradycyjnie miażdży się to w moździerzach, a następnie piecze w wielkich garach nad ogniskami, w codziennym słońcu, i miesza się drewnianymi chochlami. Stąd pochodzi specyficzny, palony zapach masła.
Orzechy mieli się i dodaje wodę, by otrzymać delikatniejszą pastę, którą później wyrabia się ręcznie, odseparowując oleje i wodę, a na koniec chłodzi. Tak powstaje odmiana nierafinowana, charakteryzującą się kremowym, żołtawym kolorem i specyficznym zapachem. Istnieją również wersje rafinowane, oczyszczane, które są bielsze i pachną mniej intensywnie.
Masło można znaleźć pod nazwami shea lub karite. Angielskie shea pochodzi od nazwy drzewa, natomiast francuskie karite oznacza w językach afrykańskich życie.

Właściwości masła shea/karite
Masło jest bogate w kwasy tłuszczowe nasycone – stearynowy (ok. 40%), arachidowy, palmitynowy – i nienasycone – oleinowy (ok.40%), linolowy. Zawiera także antyutleniacze (katechiny) i witaminy A, E, F. Dzięki temu:
- pielęgnuje skórę
- chroni przed promieniowaniem UV – filtr w wysokości około 3-4 SPF
- wzmacnia cement międzykomórkowy
- zmiękcza skórę
- zamyka w niej substancje nawilżające, działając jako okluzja
- przyspiesza gojenie się ran
- łagodzi podrażnienia i oparzenia słoneczne
- działa przeciwzapalnie (np. egzema)
- chroni przed czynnikami zewnętrznymi
- chroni przed wysuszeniem
- otula i regeneruje włosy
- pomaga walce ze zmarszczkami i rozstępami (wit. A i E, przeciwutleniacze), stymulując produkcję kolagenu
- przynosi ulgę zmęczonym mięśniom (wit. F)
i co ważne
- nie alergizuje
- nie zatyka porów
Zastosowanie masła
W krajach afrykańskich shea jest używane jako olej do smażenia i dodatek do potraw, a nawet jako substytut masła kakaowego w czekoladzie. W Europie używamy go kosmetycznie. Pachnie dość specyficznie (oprócz wersji rafinowanych) i jest bardzo gęste, więc przed użyciem trzeba je rozgrzać w dłoniach do pożądanej konsystencji. Ma ono mnóstwo zastosowań:
- Balsam, krem
- do ciała, szczególnie po kąpieli, na wilgotną skórę, a także u osób z chorobami skóry, dzięki właściwościom ochronnym i przeciwzapalnym
- na suche łokcie, kolana i pięty, np. na noc pod skarpetki
- do ust, nałożony grubszą warstwą przed snem
- maska do rąk, kiedy potrzebują większej ochrony
- pod oczy, dzięki swoim przeciwzmarszczkowym właściwościom
- do twarzy, nawet do cer skłonnych do zapychania, bo nie wykazuje takich właściwości
- po opalaniu, na posłoneczne podrażnienia
- na uwrażliwioną lub podrażnioną zimą cerę
- na skórę po goleniu
- jako wzmocnienie skórek i paznokci
- Peeling
- do ust
- masło shea + odrobina cukru
- do ciała
- masło shea + cukier + kawa + ew. szczypta cynamonu
- Pielęgnacja delikatnej skóry dziecka
- Olejowanie włosów, szczególnie suchych i zniszczonych
- Masaż ciała, np. bolesnych partii lub części z cellullitem czy rozstępami (wsparcie produkcji kolagenu)
- Dodatek do kąpieli w wannie, dla dodatkowego nawilżenia
- Demakijaż lub oczyszczanie twarzy
- Dodatek do własnych kosmetyków
- kremy do twarzy i pod oczy
- mieszanki do olejowania włosów
- balsamy do ciała
- balsamy myjące do twarzy
Moje przepisy już niedługo 🙂
Przez konsystencję i zapach masło nie każdemu musi odpowiadać, ale naprawdę warto dać mu szansę. Można dodać do niego odrobinę olejku eterycznego i od razu będzie przyjemniej.
Masło shea Biolove
Ja obecnie używam masła firmy Biolove z zieloną herbatą. Konsystencją nie odbiega od zwykłego masła, trudno wyjmuje się je ze słoiczka, a następnie trzeba porządnie rozetrzeć grudkę w dłoniach, by móc ją rozprowadzić na skórze lub włosach. Sprawdziłam je już w wielu zastosowaniach. Szczególnie lubię nakładać je na noc na spierzchnięte usta lub przesuszone partie ciała. Odrobina dorzucona do wanny fajnie urozmaica kąpiel.
BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL, TOCOPHERYL ACETATE, PARFUM
Masło jest aromatyzowane zieloną herbatą oraz zawiera dodatkowe składniki pielęgnacyjne:
- olej arganowy- natłuszcza i zmiękcza naskórek; wygładza zmarszczki, blizny i rozstępy; dobry dla skóry alergicznej i dojrzałej oraz łamliwych włosów;
- witamina E – dodatek do witaminy zawartej już w maśle; działa antyoksydacyjnie, ujędrniająco i wzmacniająco na naczynia krwionośne; konserwuje substancje tłuszczowe.
Słoiczek 100 gram masła kosztuje w Kontigo 17PLN – klik.
Używacie masła karite? Może znalazłyście dla niego jeszcze jakieś inne zastosowanie?
*** Artykuł źródłowy nt. właściwości masła
Polecane powiązane treści
czyli Anna Kochanowska – miłośniczka pielęgnacji skóry bazującej na naukowych faktach.
Blog powstał z pasji, która doprowadziła mnie na studia z kosmetologii bioestetycznej i codziennie skłania do zdobywania nowej wiedzy.
Jeśli sama regularnie chcesz dowiadywać się więcej o pielęgnacji, kosmetykach i akcesoriach, które Ci w niej pomogą, zaglądaj na annemarie.pl!