Dlaczego pH jest ważne w pielęgnacji Twojej skóry? Wszystko, co musisz o nim wiedzieć!

Na pewno już nie raz słyszałaś o pH skóry, zwłaszcza w kontekście produktów myjących. Na wielu żelach i emulsjach producenci podają wartość 5,5 lub piszą, że jest fizjologiczne dla skóry. Jeśli kiedykolwiek się zastanawiałaś, po co ta informacja się tam znajduje, to w tym wpisie tworzonym we współpracy z Empikiem wyjaśniam, dlaczego pH skóry i Twoich kosmetyków jest ważne w codziennej pielęgnacji.

Z tekstu dowiesz się:

  • czym właściwie jest pH
  • jakie wartości pH znajdziemy w naszym organizmie
  • co wpływa na wysokość pH skóry
  • jak pH wpływa na funkcjonowanie skóry
  • jaki ma związek z chorobami skórnymi
  • oraz o czym warto pamiętać w pielęgnacji pod jego kątem

 

Czym jest pH?

 

Wartość pH jest oznaczeniem stężenia jonów wodoru w roztworze wodnym i miarą jego kwasowości-zasadowości. Skala waha się od 0 do 14, gdzie im niższe wartości, tym substancja bardziej kwasowa, a im wyższe – tym bardziej zasadowa. Przykładowo sok z cytryny ma pH około 2, a kret do czyszczenia rur nawet 14. pH 7 natomiast uznawane jest za neutralne.

Różnice w skali pH wyglądają na małe, ale w rzeczywistości jest spory przeskok pomiędzy wartościami: przy pH 3 stężenie jonów wodoru jest 10x większe niż w pH 4 i aż 100x większe niż w pH 5

Co istotne w naszym kontekście, pH można wyznaczać jedynie w roztworach wodnych. To w praktyce oznacza, że nie da się go sprawdzić dla substancji typowo tłuszczowych, jak olej kuchenny czy serum olejowe. [1]

 

Jakie jest pH w naszym organizmie?

 

pH można zmierzyć nie tylko dla produktów spożywczych, kosmetyków, czy chemii. Da się je sprawdzić także w naszych ciałach, skoro występuje w nich woda. Wiemy, że pH kształtuje się następująco:

  • pH krwi to około 7,35–7,45, a więc bliskie neutralnego, lekko zasadowe – przeważnie gdy mówi się o fizjologicznym pH, to chodzi o pH krwi.
  • pH łez jest zbliżone do pH krwi.
  • pH w żołądku to około 1-1,5, czyli bardzo kwaśne, dla odpowiedniego trawienia i sterylizacji pokarmów.
  • pH pochwy jest kwasowe w okolicach 3,8–4,4 ze względu na występujące tam bakterie produkujące kwas mlekowy. pH sromu natomiast, wbrew obiegowym informacjom, jest znacznie wyższe, bo około  5-5,5. Obie te wartości wzrastają po menopauzie.

=> przeczytaj też: czy potrzebujesz żelu do higieny intymnej? 

  • i oczywiście skóra! Jej pH może być bardzo różne, bo od 4,1 do 5,8, zależnie od wielu czynników. Właśnie ze względu na te wartości na kosmetykach znajdujemy deklaracje pH 5 bądź 5,5, czyli oscylujące w okolicach skórnego. [2]

 

Co wpływa na pH skóry?

 

Nasza skóra jest pokryta tzw. płaszczem hydrolipidowym, na który składają się m.in. nasz pot i łój. Na wartość pH mają wpływ ich proporcje oraz skład:

  • kwas mlekowy i aminowy w pocie, 
  • wolne kwasy tłuszczowe w łoju, 
  • produkty rogowacenia komórek naskórka, takie jak kwaśne produkty metabolizmu filagryny (białko istotne dla spoistości naskórka)
  • oraz naturalna flora bakteryjna skóry [1]

Przy nadmiernej potliwości lub przy regularnych, bardzo intensywnych treningach, czy łojotoku, np. podczas dojrzewania, może dochodzić do zachwiania pH skóry. [4]

Zupełnie naturalne zmiany pH skóry natomiast występują wraz z wiekiem. pH u noworodka wynosi na początku 6-7 i zaczyna spadać w ciągu kilku dni po porodzie. Dopiero po około miesiącu stabilizuje się na poziomie dorosłego, ale jest bardzo podatne na wszelkie zmiany, zwłaszcza wywoływane noszeniem pieluszki, czyli okluzją i zawilgoceniem, które pod nią panuje. [3,4]

=> przeczytaj też: jak pielęgnować skórę dzieci

Następnie pH w wieku dorosłym jest stabilne, aż do ponownego wzrośnięcia po mniej więcej po 50 roku życia. Skóra wtedy znacznie wolniej dochodzi do siebie po kontakcie z substancjami zasadowymi, staje się wrażliwsza i podatniejsza na infekcje, co jest wynikiem m.in. zaburzeń produkcji ceramidów wynikających z podwyższenia pH. [4]

Jeszcze jedną naturalną różnicą wpływającą na pH jest kolor skóry. Okazuje się, że u osób z ciemniejszą skórą pH jest niższe, bardziej kwaśne, a ich bariera naskórkowa spójniejsza i z większą ilością lipidów, które odpowiadają za jej szczelność. [3,4]

Jak już wspomniałam wyżej, pH może się zmieniać pod wpływem okluzji i zawilgocenia. Niekoniecznie potrzebna jest do tego pieluszka. Wystarczy, że mamy zgięcia, jak pachy, czy pachwiny, przestrzenie międzypalcowe, czy fałdy skóry pod biustem u kobiet lub pod brzuchem, czy pod pośladkami u osób z otyłością. Dodatkowo pod pachami rozwija się mikroflora żywiąca potem i produkująca z niego specyficzny zapach. [2,3]

Na koniec został nam czynnik oczywiście niezwykle istotny z naszego punktu widzenia – pielęgnacja. Nieodpowiednio dobra, czy źle stosowana będzie miała spory wpływ na pH skóry i jej funkcjonowanie. Do samej pielęgnacji wrócimy później, ale spójrzmy jeszcze, na jakie funkcje skóry może mieć wpływ zaburzenie pH.

 

pH a funkcjonowanie skóry

 

Dlaczego odpowiednie pH skóry jest takie ważne? Dlatego, że w pH naturalnym dla danej skóry wszelkie procesy w niej zachodzące toczą się w odpowiednim rytmie – ani zbyt wolno, ani zbyt intensywnie. Każde zachwianie, zaburzenie pH, może skutkować kaskadą zmian w skórze dających negatywne rezultaty odbijające się na jej zdrowiu.

Po pierwsze, na skórze bytuje bardzo różnorodny mikrobiom, który w naturalnych warunkach jedynie zasiedla naskórek, żywi się się potem, łojem i martwymi komórkami, a przez zajęcie miejsca na powierzchni, zapobiega rozwojowi inne, patogennej mikroflory. Wydzielanie peptydów przeciwdrobnoustrojowych przez komórki naskórka zależne jest od pH, a w przypadku jego podniesienia, mechanizm obronny skóry zostaje zaburzony, co będzie prowadzić do zmian mikroflory mogących skutkować rozwojem drobnoustrojów szkodliwych dla naszego organizmu. [2, 4]

Wysokość pH ma także znaczenie dla produkcji lipidów w naskórku ze względu na pH-zależność niezbędnych do tego enzymów. Owe enzymy, beta-glukocerebrozydaza i sfingomielinaza, działają optymalnie w granicach naturalnego pH skóry dla syntezy ceramidów. W pH podniesionym do 7,4, działają już 10x wolniej. Przekształcenia lipidów wydzielanych przez komórki oraz tworzenie lamelarnych warstw lipidowych także zostaje zaburzone. Wszystko to skutkuje naruszeniem szczelności bariery naskórkowej, zmniejszeniem zawartości lipidów, zwiększeniem ucieczki wody ze skóry, przesuszeniem, podatnością na podrażnienia i infekcje oraz słabszą obroną przed czynnikami zewnętrzymi i wolniejsza regeneracją.

Taki obraz doskonale widzimy na przykładzie starszych skór, gdzie pH rośnie wraz z upływem lat. [3, 4]

=> przeczytaj też: bariera naskórkowa – co musisz o niej wiedzieć 

Równie ważny jest proces złuszczania zachodzący w naskórku. Kolejne zaangażowane tu enzymy, proteazy serynowe, są mocniej aktywowane przez rosnące pH (są zasadolubne), co jednocześnie blokuje wspomnianą produkcję lipidów. Złuszczanie z kolei pobudza proliferację i keratynizację komórek naskórka (namnażanie, a następnie wędrówkę w górę, aż do złuszczenia). Można to zaobserwować na przykładzie noworodków z podniesionym pH skóry – następuje u nich widoczne większe złuszczanie i przejściowa suchość, a także na skórach trądzikowych, gdzie następuje nadmierne rogowacenie w ujściach gruczołów łojowych (porach) i tzw. zapychanie. [2]  

 

pH a choroby skóry

 

Z szeregu przeprowadzonych badań wiemy, że zmiany w pH skóry występują w przebiegu niektórych chorób i mogą zaostrzać ich objawy.

Pierwszą z nich jest zapalenie okołopieluszkowe u niemowląt, które powstaje w okolicy pampersa, czyli przykrytych miejsc ciała. Panują tam idealne warunki do wytworzenia okluzji: 

  • skóra dziecka jest przez większość czasu przykryta grubą, chłonną warstwą materiału
  • mamy wiele zgięć i fałdów skórnych
  • przez pewne okresy czasu dziecko ma styczność z zasadowym moczem
  • oraz widzimy ogólne zawilgocenie wywołane sytuacją

Pojawia się rozmiękczenie naskórka, podwyższenie pH oraz osłabienie bariery naskórkowej i olbrzymia podatność na podrażnienia. Wykazano, że im wyższe pH skóry, tym ostrzejszy przypadek zapalenia. Stan ten wiąże się z dużym świądem i ogólnym dyskomfortem dla dziecka, więc zdecydowanie należałoby skracać czas przebywania dziecka w pampersie, wietrzyć skórę i dbać o prawidłową higienę. [3, 4]

Warto jeszcze wspomnieć, że sytuacja pod pieluszką sprzyja powstawaniu dysbiozy mikrobiomu, a to idealne warunki do rozwoju wszelkich drożdżyc. Ma to zastosowanie również w przypadku osób osób otyłych, czy z cukrzycą, u których stwierdza się wyższe pH, zwłaszcza w fałdach i zgięciach, oraz podatność na rozwój flory drożdżakowej. [4]

Zdecydowanie częstszym problemem, o którym warto tu wspomnieć, jest trądzik. Okazuje się, że pH skóry trądzikowej jest znacznie podwyższone i wynosi średnio około 6,35. Oznacza to szereg wspomnianych zaburzeń w funkcjonowaniu naskórka, jak zwiększone rogowacenie, problemy ze złuszczaniem, odpowiednią barierą, a także wzrost zasiedlenia przez C. Acnes, czyli bakterie trądzikowe. W warunkach ogólnej chwiejności funkcjonowania skóry, dużej produkcji łoju i czopowania porów, bakterie te mają idealne warunki do żywienia się naszym łojem i wywoływania stanu zapalnego zaostrzającego trądzik. [2,5]

Bardzo duże dolegliwości sprawia również AZS, czyli atopowe zapalenie skóry. Może pojawić się już w dzieciństwie i trwać przez całe dorosłe życie. Ponownie okazuje się, że skóra osób z tą przypadłością ma podwyższone pH, zwłaszcza w obszarach największej suchości i swędzenia. Przy tej chorobie obserwuje się obniżoną zawartość filagryny w naskórku, która naturalnie rozpada się i tworzy substancję nawilżającą NMF z aminokwasami w składzie, a także wpływa na zakwaszenie powierzchni skóry. Jak wspominałam wyżej, przy wyższym pH zaburzona jest także produkcja lipidów oraz funkcje barierowe, co jasno da się odczuć w przypadku AZS. Dodatkowo skóra zostaje zasiedlona przez patogennego gronkowca zaostrzającego stan zapalny i ogólny przebieg choroby. [2, 4, 6]

 

Jak pielęgnować skórę dla utrzymania odpowiedniego pH?

 

Jak widzisz, utrzymanie odpowiedniego pH skóry jest niezwykle istotne. Niestety często jest to bardzo trudne, zwłaszcza w przypadku występowania chorób, gdzie nie mamy wpływu np. na wrodzone niedobory w skórze, jak w przypadku filagryny przy AZS. Często jednak możemy poprawić stan skóry drobnymi zmianami w pielęgnacji.

Jedną z czynności o największym wpływie na pH jest oczyszczanie skóry. Oczywiście samo mycie jest bardzo ważne i powinniśmy regularnie je wykonywać, minimum codziennie wieczorem, by pozbyć się wszelkich zabrudzeń, resztek pielęgnacji, filtra, makijażu, jak i osadzonych zanieczyszczeń powietrza na skórze. Nie powinniśmy też jednak popadać w skrajność i myć się kilka razy dziennie, zwłaszcza zwykłym mydłem w kostce, mydłem szarym, czy antybakteryjnym.

Produkty antybakteryjne oczyszczają skórę nie tylko z patogennej mikroflory, ale wyjaławiają ją z wszelkich drobnoustrojów. Zwykłe mydła w kostce tymczasem mają mocno zasadowe pH, które zaburza pH naszej skóry po użyciu. Każdorazowe mycie wiąże się z wypłukiwaniem pewnej ilości naturalnych lipidów. Skóra po myciu może potrzebować kilkadziesiąt minut do nawet kilku godzin w starszym wieku, by przywrócić naturalne pH. Przy użyciu silnych produktów lub zbyt częstym ich zastosowaniu, będzie to dawać w rezultacie naruszenie bariery ochronnej, suchość i podrażnienia. [3, 4]

Dlatego zaleca się stosowanie produktów myjących o neutralnym dla skóry pH, jak syndety (specjalne mydła w kostce) lub odpowiednio zbalansowane żele do mycia rąk i ciała. Do mycia twarzy polecam zwłaszcza emulgujące olejki do demakijażu i delikatne, naturalne żele,  jak np. winogronowy z Biolaven, cudownie pachnący z D’alchemy, czy emulsja nawilżająca Vianek nadająca się do obu etapów oczyszczania skóry.

=> przeczytaj też: substancje myjące – porównanie siły i działania

Nie polecam zwykłych mydeł, ale jeśli zdarza Ci się ich używać lub masz skórę dojrzałą, która wolniej przywraca sobie odpowiednie pH, pomyśl o tonizowaniu. To krok, który ma na celu obniżenie pH oraz dostarczenie cennych składników skórze w formie lekkich produktów. Polecam naturalne toniki, jak delikatnie żelowy, hibiskusowy z Sylveco, czy pełen antyoksydantów łagodzący produkt z Clochee.

Ciekawą opcją jest stosowanie w pielęgnacji delikatnych kwasów, jak PHA (laktobionowy, glukonolakton), czy mlekowy w niskich stężeniach. Działają one wiążąco na wodę, nawilżająco oraz zmiękczająco. Delikatnie obniżają pH skóry, co jest korzystne we wspomnianych problemach. W pewnym badaniu na 4% kwasu mlekowego w pH 3,7-4 sprawdzono, że jego stosowanie zwiększa syntezę ceramidów, poprawia barierę skórną oraz zmniejsza wrażliwość na substancje myjące (SLS). [4]

Peelingi enzymatyczne lub mocniejsze kwasy stosowane co 1-2 tygodnie można więc zastąpić niskim stężeniem jednego ze wspomnianych kwasów kilka razy w tygodniu. Co ciekawe, obniżone pH innych kosmetyków, jak produkty emolientowe, także może być korzystne. Takie emolienty stosowane u atopików (pH około 4,8) mogą poprawić stan ich skóry, podobnie u osób z trądzikiem. Wpływają one na skład mikrobiomu, ograniczają zasiedlanie przez wspomniane wyżej patogenne szczepy i poprawiają funkcje ochronne skóry. [3]

Jak zawsze sugeruję umiar w pielęgnacji – dokładne oczyszczanie, ale nie za często i nie za mocnymi produktami, stosowanie kwasów, ale nie w wysokich stężeniach i nie codziennie. Świadoma pielęgnacja to dostosowanie działań i produktów do potrzeb. Dzięki niej możemy wesprzeć skórę w jej codziennych trudach prawidłowego funkcjonowania i ochrony organizmu przed środowiskiem.

Koniecznie daj znać, czy coś w tekście Cię zaskoczyło i czy widzisz u siebie opisywanie skutki!

 

| post sponsorowany przez Empik |

 

 

 

 

 

 

Źródła:

  1. Kmieć M.: Znaczenie pomiarów parametrów czynnościowych skóry w ocenie funkcji bariery naskórkowej, 2016
  2. Prakash Ch. i inni: Skin Surface pH in Acne Vulgaris: Insights from an Observational Study and Review of the Literature, 2017
  3. Proksch E.: pH in nature, humans and skin, 2018
  4. Saba A. i inni: Skin pH: From Basic Science to Basic Skin Care, 2013
  5. Blaak J. i inni: pH of the Skin: Issues and Challenges, 2018
  6. Rippke F. i inni: Stratum corneum pH in atopic dermatitis: impact on skin barrier function and colonization with Staphylococcus Aureus, 2004

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments