Pielęgnacja cery naczyniowej – dlaczego Twoja skóra się rumieni i jak poprawić jej stan?

Czy zdarza Ci się zobaczyć rumieńce na twarzy? Sytuacja się powtarza w różnych okolicznościach? Czasem czujesz też ocieplenie skóry albo pojawiło się kilka pajączków? Prawdopodobnie masz cerę naczyniową!

We współpracy z Empikiem przygotowałam dla Ciebie ściągawkę, z której dowiesz się

  • czym charakteryzuje się skóra naczyniowa
  • dlaczego pojawia się zaczerwienienie
  • jak na taką cerę wpływa styl życia i środowisko
  • jak ją odpowiednio pielęgnować w domu
  • oraz o jakich zabiegach warto pomyśleć w gabinecie

 

Cera naczynkowa, czyli jaka?

 

Widoczne zaczerwienienie jest wynikiem działania układu naczyniowego znajdującego się w skórze właściwej. W naskórku nie mamy żadnych naczyń, dopiero w głębszych warstwach skóry. Skóra niektórych z nas jest na tyle cienka, że możemy wizualnie dostrzec, gdy naczynia się rozszerzają – wtedy pojawia się rumieniec.

Taką skórę nazywa się inaczej płytko unaczynioną. Możliwe, że dodatkowo istnieje szczególna tendencja, by intensywniej reagować na różne czynniki dając w efekcie rozszerzenie naczyń i zaczerwienienie. Szczególnie widoczne jest to w obszarze twarzy, ale bywa też na szyi i dekolcie. 

Może temu towarzyszyć ogólna wrażliwość, czasem odczucia rozgrzania, kłucia lub pieczenia. Z czasem pojawiają się również tzw. pajączki (teleangiektazje) nazywane pękniętymi naczynkami. W rzeczywistości są one jednak tylko rozszerzone i nie mogą wrócić do swojego pierwotnego stanu przez utratę elastyczności. Gdyby rzeczywiście pękły, w tym miejscu pojawiłby się siniak.

Cerę naczyniową mogą mieć zarówno osoby ze skórą suchą, jak i tłustą. Jej stan może zaostrzać się z czasem, zwłaszcza w wyniku działania hormonów, menopauzy u kobiet i ścieńczania skóry z wiekiem. Jeśli o nią odpowiednio nie zadbamy, z cery naczyniowej może rozwinąć się trądzik różowaty, który już wymaga odpowiedniego leczenia dermatologicznego.

 

Jak poprawić stan cery naczynkowej – styl życia

 

Jak wyżej wspomniałam, na cerę naczyniową ma wpływ szereg czynników. Głównie chodzi tutaj o wywoływanie w różny sposób efektu rozszerzania naczyń i zmiany przepływu krwi. Wszystkie opisane niżej elementy będą miały negatywny wpływ na skórę, zatem ich ograniczanie powinno być jednym z priorytetów. Będą to:

  • dieta
    • bardzo gorące potrawy, które dają uczucie rozgrzania
    • ostre potrawy wpływające na receptory bólowe
    • alkohol – rozszerza naczynia
  • basen, a dokładniej wysuszająca i drażniąca chlorowana woda
  • wysokie temperatury
    • sauna
    • gorące kąpiele
  • intensywne treningi
  • działanie promieni słonecznych, zwłaszcza UV i promieniowania podczerwonego działającego rozgrzewająco i prozapalnie
  • temperatury
    • zarówno gorący klimat
    • jak i mróz, wiatr
  • zła pielęgnacja, np. stosowanie alkoholu, rozgrzewających olejków eterycznych, tarcia
  • stres osłabiający kolagen, z którego zbudowane są naczynia
  • problemy hormonalne, nadciśnienie, cukrzyca

Warto regularnie się badać i jeśli pojawi się któryś z wymienionych problemów, leczyć jego przyczyny i skutki!

 

 

Jak poprawić stan cery naczynkowej – pielęgnacja

 

Pielęgnacja takiej cery powinna skupiać się na kilku kluczowych elementach, jak łagodność działania, wzmacnianie naczyń, pogrubienie skóry i ochrona. Każde z nich rozwijam poniżej.

Oczyszczanie jest jednym z najbardziej agresywnych elementów pielęgnacji. Zbyt częste i wykonywane mocnymi produktami wymywa lipidy. zmienia pH i osłabia naturalną barierę ochronną. W zupełności wystarczy myć twarz 2x dziennie, stosując do tego jedynie letnią wodę. Gorąca przyczyni się do wymycia większej ilości lipidów, rozgrzania, zaczerwienienia, a nawet pieczenia. Nie ma potrzeby stosowania szczoteczek do mycia – to praktycznie codzienny peeling, zdecydowanie zbyt częsty. Skóra nie lubi takiego tarcia i nawet mało delikatne stosowanie płynu micelarnego na waciku może okazać się zbyt drażniące – warto wtedy pomyśleć o wymianie micela na olejek emulgujący lub emulsję do demakijażu. Na co dzień wystarczą dłonie i delikatny produkt myjący, jak żel Biolaven, mleczko Vianek, czy pianka Orientana.

 

 

Bardzo dużym czynnikiem wpływającym na stan naczyń jest słońce. Promieniowanie podczerwone i UVB rozgrzewa skórę, a ogół promieni dodatkowo powoduje uszkodzenia komórek skóry i stan zapalny. Dlatego filtry przeciwsłoneczne są tutaj must have! Najlepiej by miały faktor SPF 50 lub 50+ oraz oznaczenie UVA w kółeczku. Sugeruję wybierać filtry chemiczne nowszej generacji lub mineralne, bo mają mniejsze tendencje do podrażniania i wywoływania alergii. Mogą to być np. filtry apteczne jak SVR, Pharmaceris, czy Iwostin. Sporo recenzji znajdziesz na blogu pod tagiem Filtry UV

 

 

Następnie warto zadbać o wzmocnienie i uszczelnienie naczyń. Można to zrobić na kilka sposobów. Pierwszy to stosowanie produktów z miłorzębem, wąkrotką azjatycką poprawiającą elastyczność naczyń lub kasztanowcem, który zawiera escynę pomagającą je uszczelniać. Świetne będą również składniki wpływające na produkcję kolagenu, jak witamina C, niacynamid, a zwłaszcza retinoidy. Retinoidy wzmocnią naczynia oraz pogrubią skórę, przez co naczynia będa mniej prześwitywać, a skóra powinna stać się nieco mniej wrażliwa na czynniki zewnętrze.

 

 

Zaczerwienienie może się nieraz wiązać ze stanem zapalnym, dobrze więc również zadbać o działanie łagodzące i przeciwzapalne. Pomogą w tym takie składniki jak pantenol, alantoina, lukrecja, aloes, czy kwas azelainowy. Możesz ich szukać w zwykłych produktach nawilżających bądź w serach i kremach dedykowanych do cery naczyniowej,  np. z linii Bielendy, Lirene lub Vianka.

Negatywny wpływ na naczynka ma nie tylko rozgrzanie, ale i chłód oraz wiatr – zwłaszcza mroźne, zimowe powietrze. Kremy SPF powinien wtedy nadal być głównym produktem na dzień, ale może mieć nieco bardziej odżywczą konsystencję, podobnie jak krem na noc. Składniki jak ceramidy i kwasy tłuszczowe pomogą uzupełnić ew. braki bariery naskórkowej oraz izolować skórę od środowiska. Alternatywnie zamiast wymieniać ulubiony krem, można dodać do niego kilka kropel oleju jojoba lub skwalanu.

Nie trzeba zupełnie rezygnować z peelingów czy kwasów. Nie powinny one jednak złuszczać mechanicznie ani zawierać wysokich stężeń AHA, zwłaszcza glikolowego. Znacznie lepsze będą kwasy PHA o dodatkowym działaniu nawilżającym i przeciwzapalnym. Nie trzemy też skóry ręcznikiem i nie używamy produktów rozgrzewających.

 

Jak poprawić stan cery naczynkowej – zabiegi

 

Oczywiście można też wybrać się na zabiegi wspomagające w gabinecie. Raczej nikt tutaj nie zaproponuje np. mikrodermabrazji, czy rozgrzewających masek. Są znacznie lepsze opcje dla takiej skóry!

Ostatnio bardzo popularne jest oczyszczanie wodorowe, ale nie dla każdej skóry będzie ono odpowiednie – w przypadku części skór naczyniowych może być zbyt intensywne.  Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem może być oksybrazja, czyli delikatne złuszczanie przy pomocy soli fizjologicznej. 

Przeważnie stosowane do niej urządzenie pozwala także wykonać infuzję tlenową, którą można wtłoczyć odpowiednio dobrane ampułki zawierające wzmacniające i łagodzące składniki. Alternatywną opcją wtłaczania jest np. jonoforeza lub mezoterapia mikroigłowa. Zależnie od sytuacji, da się również wykonać mikronakłuwanie, które pomoże zagęścić i pogrubić skórę.

Jeżeli na skórze pojawiły się teleangiektazje (pajączki), to żadne kosmetyki ich nie usuną. Jedyna opcja to elektrokoagulacja lub laser. Natomiast w przypadku utrwalonego rumienia, również można zastosować laser lub IPL. Specjalista wybierze najlepszą metodę po przeprowadzeniu dokładnego wywiadu. Sugerowałabym jednak najpierw wykonać mniej inwazyjne zabiegi w danym gabinecie i dopiero, gdy nabierzemy zaufania do danej osoby, położyć się na tego typu procedury.

 

Podsumowując…

 

Cera naczyniowa to nie wyrok, ale wymaga odpowiedniego zadbania, by u niektórych nie przerodziła się w trądzik różowaty. Mamy do dyspozycji sporo możliwości pielęgnacji domowej, jednak warto również od czasu do czasu skorzystać z profesjonalnej pomocy w gabinecie.

*post sponsorowany przez Empik*

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments