Konopie, a zwłaszcza CBD, to ostatnio popularny temat!
Czy rzeczywiście warto się nimi zainteresować w kosmetykach? Przejrzałam sporo tekstów i badań, by się tego dowiedzieć. W temacie CBD nie ma ich jeszcze zbyt wiele na ludzkiej skórze, co nieco mnie zaskoczyło. Te, które istnieją, są obiecujące, ale na pewno nie rezygnowałabym na ich rzecz z leczenia w przypadku problemów skórnych! Mogą być wsparciem przy suchości i tendencji do stanów zapalnych czy zmian trądzikowych, ale nie zastąpią wizyty u dermatologa.
Musisz jeszcze wiedzieć, że olej konopny i CBD to zupełnie co innego niż marihuana i THC o działaniu psychoaktywnym – olej THC nie zawiera, natomiast w CBD są dopuszczalne normy <0,3%. Nie ma się tu czego obawiać 🙂
SPIS TREŚCI
Olej konopny (Cannabis Sativa)
To jeden z moich ulubionych olei i zdecydowanie warto się nim zainteresować!
Dlaczego? Z kilku powodów! Po pierwsze, jest bardzo lekkim, niekomedogennym olejem schnącym, tzn. nie zostawia na skórze ciężkiego filmu. Nadaje się do każdego typu skóry, a to za sprawą świetnie zbalansowanego składu o właściwościach antyoksydacyjnych, przeciwzapalnych oraz zasługującej na uwagę zawartości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (EFAs) w korzystnym stosunku 2:1 do 3:1, gdzie kwasy omega-6 stanowią 53-60%, a omega-3 około 15-25% kwasów. Jego kompozycja przypomina lipidy naskórkowe i może je uzupełniać! Wspomaga to zatrzymywanie wody, ogranicza jej odparowanie, zwiększa nawilżenie i zmniejsza suchość skóry.
Uzupełnianie braków kwasu linolowego (omega-6) jest istotne zwłaszcza przy 2 problemach:
– trądziku – jego braki są obserwowane na skórach trądzikowych, co przyczynia się do zapychania i nadmiernego rogowacenia ujść gruczołów łojowych
– AZS – w przypadku braku kw. linolowego w ceramidzie 1, ten jest zastępowany kwasem oleinowym, a to prowadzi do pogorszenia jakości bariery naskórkowej
Olej konopny może być tu pomocny!
CBD, czyli cannabidiol – jak działa na skórę?
Zawartość oleju konopnego nie oznacza automatycznie dodatku CBD – musisz szukać takiej deklaracji na kosmetyku! Ten może występować np. jako element ekstraktu konopnego.
CBD należy do fitokanabinoidów, roślinnych substancji mających wpływ na układ endokannabinoidowy w naszym organizmie, odpowiadający m.in. za homeostazę skóry i jej funkcje barierowe. Jego receptory znajdują się w skórze, mieszkach włosowych i gruczołach wydzielniczych.
CBD wzbudza w ostatnim czasie duże zainteresowanie, jednak warto mieć świadomość, że większość istniejących badań została wykonana in vitro, na komórkach. Tych na ludzkiej skórze jest jeszcze niewiele – dalej je podsumuję.
Pierwszym bardzo ciekawym odkryciem jest wpływ na trądzik!
CBD wpływa na sebocyty, czyli komórki produkujące sebum. Ogranicza ich proliferację oraz zmniejsza lipogenezę, czyli produkcję łoju w przypadku braku balansu. Ponadto wykazuje działanie antybakteryjne wobec C. acnes, czyli bakterii trądzikowych oraz redukuje stan zapalny powstający w ujściach zatykanych łojem i martwymi komórkami gruczołów.
- W badaniu na męskiej skórze przez 12 tygodni 2x dziennie aplikowano na policzki krem z 3% ekstraktem konopnym – badanie było zaślepione, część osób stosowała jedynie bazę. Po tym czasie zauważono redukcję wydzielania łoju oraz zaczerwienienia. Za efekt może odpowiadać jednak znacznie więcej substancji, gdyż ekstrakt bogaty jest w wiele innych fitokanabinoidów i substancji oprócz samego CBD.
Kolejne interesujące obserwacje powstały na bazie badań na komórkach – zauważono zmniejszenie stanu zapalnego oraz wpływ na receptory odpowiedzialne za odczucie swędzenia.
Podobne efekty zauważono w 2 badaniach:
- w badaniu obserwacyjnym, na podstawie arkuszy samooceny: po 2 tygodniach stosowania żelu z CBD, wśród 16 osób z problemem AZS: 67% zauważyło redukcję świądu, a 50% poprawę stanu skóry o ponad 60%
- natomiast w badaniu trwającym 3 miesiące, u 20 osób z atopowym zapaleniem skóry lub łuszczycą oraz wynikającymi z nich bliznami 2x dziennie stosowano maść z CBD: w rezultacie osiągnięto redukcje symptomów oraz poprawę nawilżenia skóry wraz z ograniczeniem TEWL, co wykazano w badaniach aparaturowych
Co ciekawe, w 2019 złożono wniosek o patent na preparat z cannabidiolem i canabigerolem w celu leczenia łuszczycy – ten ma działać łagodząco, przeciwzapalnie i redukować proliferację keratynocytów, która jest zbyt szybka przy tym schorzeniu.
Nie poruszam tu kwestii CBD doustnie – do tego trzeba by przeczytać drugie tyle badań 😉 natomiast olej konopny, podobnie jak lniany czy z wiesiołka (post o omegach na blogu!), też można pić – dla efektu przeciwzapalnego, redukcji suchości, swędzenia i poprawy nawilżenia skóry.
Jak widzisz, olej konopny ma wiele cennych właściwości, a CBD pomimo jeszcze niewielu badań na ludziach, wygląda całkiem obiecująco – zarówno przy trądziku, jak i skórach suchych, atopowych, wrażliwych, swędzących, ze stanami zapalnymi.
Kosmetyki konopne
Obie te substancje znajdziesz w kosmetykach Hempking oraz Cannamea.
Hempking oferuje naturalną pielęgnację ust, dłoni, stóp i całego ciała bazującą na szeregu odżywczych olei oraz wzbogaconą o nawilżający hialuron, czy łagodzącą wąkrotkę. Cannamea tymczasem ma w ofercie produkty do twarzy – krem, pomadkę do ust, moją ulubioną maskę – zobacz recenzję (klik).
Jeśli Twoja skóra potrzebuje większej dawki regeneracji, czy nie możesz poradzić sobie z problematycznymi dłońmi na zimę, zerknij w stronę tych produktów, a może znajdziesz coś dla siebie 🙂 pamiętaj jednak, że nie stanowią one rozwiązania wszystkich kłopotów, badań jest jeszcze niewiele i przy poważniejszych objawach skórnych, skieruj się w stronę lekarza, nie kosmetyków!
Źródła:
- Baral Piryanka i inni: HEMP SEED OIL FOR SKIN CARE (NON-DRUG CANNABIS SATIVA L.): A REVIEW, 2020
- Baswan Sudhir i inni: Therapeutic Potential of Cannabidiol (CBD) for Skin Health and Disorders, 2020
- Caputa Joanna i inni: Zastosowanie oleju konopnego w kosmetologii, 2019
- Stella Alessandro i inni: A therapeutic effect of cbd-enriched ointment in inflammatory skin diseases and cutaneous scars, 2016
- Rietcheck Maghfour i inni: An Observational Study of the Application of a Topical Cannabinoid Gel on Sensitive Dry Skin, 2020
Polecane powiązane treści
czyli Anna Kochanowska – miłośniczka pielęgnacji skóry bazującej na naukowych faktach.
Blog powstał z pasji, która doprowadziła mnie na studia z kosmetologii bioestetycznej i codziennie skłania do zdobywania nowej wiedzy.
Jeśli sama regularnie chcesz dowiadywać się więcej o pielęgnacji, kosmetykach i akcesoriach, które Ci w niej pomogą, zaglądaj na annemarie.pl!