Kolorówka Couleur Caramel – moje wrażenia, swatche, prosty makijaż

Maluję się mało, ale jeśli już, wybieram naturalną kolorówkę. Ostatnio większość mojej makijażowej kosmetyczki stanowia produkty Couleur Caramel.

Couleur Caramel to francuska marka kosmetyków naturalnych skupiających się głównie na kosmetykach do makijażu, chociaż pojawia się i nieco pielęgnacji, np. galaretka do demakijażu, którą już recenzowałam (klik). Wszystkie opisywane dzisiaj produkty mają ładne, dość proste składy. Dostałam je w paczkach PR od sklepu Ekozuzu, gdzie też je znajdziecie. Fakt ten jednak nie ma wpływu na moje opinie 🙂

Z opisywanych produktów można stworzyć prosty, codzienny makijaż, a jakby się bardziej postarać, także coś wieczorowego. Na końcu postu zobaczycie, co zmalowałam 😉 W zestawie nie mam jedynie podkładu, ale ostatnio stawiam głównie na barwione filtry mineralne.

Multistick

Multistick to jeden z moich ulubieńców ostatnich miesięcy! Jest kosmetykiem naprawdę wielofunkcyjnym, gdyż można wykorzystać go w roli cienia, różu oraz pomadki. Jego różowy, dość neutralny odcień wzbogacony błyszczącymi drobinkami miki moim zdaniem fajnie wpisuje w wiele cer i sprawia, że można wykorzystać go na tyle sposobów.

Cera alba (Beeswax)* – Isoamyl laurate – Octyldodecanol – Isocetyl Stearoyl Stearate – Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil* – Silica – C10-18 Triglycerides – Oryza Sativa Powder* – Tocopherol – Parfum (Fragrance) – Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil [+/- May contain : Mica – CI 77891 (Titanium dioxide) – CI 77491 (Iron oxides) – CI 77492 (Iron oxides) – CI 77499 (Iron oxides) – CI 75470 (Carmine)]

Ja najbardziej lubię wykorzystywać na powiekę – nakładam go palcami delikatnie wklepując w skórę. Rozprowadza się bardzo łatwo, nie lepi i wygląda naturalnie. Zdarza mu się zebrać w załamaniach powieki, ale tutaj winię niektóre filtry aplikowane w te okolice. Uwielbiam go w roli cienia!

Próbowałam go też nakładać na policzki – odcień jest ładny, ale ja nie czuję się zbyt dobrze w różu ze względu na rumień. Na ustach natomiast jest u mnie dość mało widoczny, zdecydowanie więc stawiam na stosowanie go na oko.

Cień w kremie

Tutaj mamy już kosmetyk typowo do stosowania jako cień, jednak w mniej typowej formie, bo w kremie, w szklanym słoiczku. Jest dość gęsty i lepki. Wymaga szybkiej pracy, bo potrafi zastygać na palach lub pędzelku. Na powiece również się chwilę lepi, ale po momencie to uczucie znika.

Aqua (Water) – Ricinus Communis (Castor) Seed Oil* – Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil – Polyglycerul-6- Distearate – Glycerin** – Mica – Cetyl alcohol – Sucrose Laurate – Benzyl Alcohol – Chondrus Crispus (Carrageenan) -Microcrystalline Cellulose – Sucrose Dilaurate – Xanthan gum – Tocopherol – Parfum (Fragrance) – Dehydroacetic Acid – Cellulose Gum – Cellulose, [May contain (+/-) : CI 77891 (Titanium dioxide) – CI 77491 (Iron oxides) – CI 77492 (Iron oxides) – CI 77499 (Iron oxides)] – CI 77007 (Ultramarine) – Silica].

To kolejna opcja dla osób lubiących mniej tradycyjne kosmetyki 😉 U mnie raczej nie pobije multisticka, ale pozwala mi na poszerzenie mojej palety kolorów bez zakupu całej palety. Mam wersje 177 i 178 ocre.

Mascara bio

Tym tuszem zachwyca się mnóstwo osób! Z tego powodu byłam go bardzo ciekawa, ale sama nie do końca ten zachwyt podzielam :/

Bardzo podoba mi się jego naturalny skład i eleganckie, białe opakowanie z drewnianymi wykończeniami. Jego silikonowa szczoteczka wygodnie i precyzyjnie aplikuje tusz – ani za dużo, ani za mało. Pozwala delikatnie podkreślić rzęsy, nie pozostawiając na nich zbyt dużo produktu.

Aqua (Water) – Glycerin** – Hydrogenated olive oil stearyl esters – Acacia senegal gum* – Rosa damascena flower water* – Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax* – Sucrose Laurate – Glyceryl Behenate – Stearic acid – Palmitic acid – Glycerol stearate – Bentonite – Butyrospermum Parkii (Shea) Butter* – Argania spinosa kernel oil* – Xanthan Gum – Carrageenan – Sodium hydroxide – Tocopherol – Benzyl alcohol – Dehydroacetic acid – Parfum (fragrance) – Lactic acid – Silica. May contain +/-: CI 77499 (Irons oxide) – CI 77007 (Ultramarine blue)

Co z nim więc nie tak? Otóż od pierwszego użycia tusz zaczął mi się rozmazywać. Z jakiegoś powodu wkrótce po nałożeniu pod okiem znajdowałam rozmazane czarne plamki koloru, choć nawet nie maluję dolnych rzęs. Pod koniec 6 miesięcy otwarcie ten efekt został ograniczony, ale przez większośc czasu musiałam jednak kontrolować, czy przypadkiem nie mam pod okiem pandy :/ 

Puder mozaika

Kolejny ciekawy produkt, który wykorzystałam w kilku rolach! W mozaice umieszczono aż 4 różne odcienie beżu/brązu, więc kiedy nabieramy go pędzlem, tworzymy miks ocieplający skórę. Za każdym razem może on być odrobinę inne, zależnie jak pokierujemy pędzlem, czy chcemy ciemniejszej, czy jaśniejszej wersji.

Jednak niezależnie od wyboru, podoba mi się, że puder nie jest przesadnie napigmentowany – do tego stopnia, by od razu robił plamy. Nie mam wielkiego doświadczenia w konturowaniu i ocieplaniu skóry, więc cieszę się, że mozaika pozwala mi na dośc łatwą obsługę.

Mica -Zea mays starch (Zea mays (corn) starch)* – Squalane – Zinc Stearate- Tocopherol – Glyceryl Caprylate – Pongamia Glabra Seed Oil – Persea gratissima (Avocado) oil* – Prunus armeniaca (Apricot) kernel oil* – Macadamia Ternifolia Seed oil * – Butyrospermum parkii (Shea) butter* – Silica

Drugim mniej oczywistym wykorzystaniem jest jako paletka cieni. Skoro mamy 4 odcienie brązu i beżu, możemy stworzyć ładne, dość neutralne cieniowanie – zarówno na dzień, jak i na wieczór, zależnie od wyboru kolorów. Zatem to super opcja dla minimalistek!

Pomadka ochronna koralowa

Pomadkę polubiłam na równie z multistickiem. Ma odżywczy skład bazujący na skwalanie i oleju jojoba zbliżonych budową do naszego naturalnego łoju oraz kilku innych olejach i woskach. 

Coco caprilate/caprate – Squalane – Hydrogenated Olive Oil Stearyl Esters – Simmondsia chinensis (Jojoba) seed oil* – Ricinus communis (Castor) oil* Copernica Cerifera (Carnauba) Wax* –  Silica – Candelilla (Euphorbia cerifera) cera -Hydroxystearic/Linolenic/Oleic Rouges à lèvres Mates: 117 120 – polyglycerides – C10-18 Triglycerides – Butyrospermum parkii (Shea) butter* – Tocopherol – Parfum 117122-117123 et 117125 (Fragrance) – Linalool, [+/- may contain: CI 77891(Titanium dioxide) – CI 77491(Iron oxides) –   CI 77492 (Iron oxides) – CI 77499 (Iron oxides) -Mica – CI 15850 (Red 6) – 15850 (Red7) – CI 45410 (Red 28) – CI 15985 (Yellow 6)] 

Przypadła mi do gustu już od pierwszego użycia ze względu na swoją kremową formułę, która niezwykle przyjemnie sunie po ustach i otula je komfortową warstewką olei oraz delikatnego, twarzowego koloru. Ten jest ceglastą brzoskwinią, upiększająca naturalny odcień warg, jednak nie przykrywa ich totalnie. Kolor i odżywienie, jestem na tak 🙂

Jak widzicie, w tym zestawie znalazło się kilka perełek. Przy ich użyciu stworzyłam taki prosty makijaż:

Mini pogadankę podczas jego tworzenia znajdziecie na moim kanale 🙂

Anne Marie

czyli Anna Kochanowska – miłośniczka pielęgnacji skóry bazującej na naukowych faktach.

Blog powstał z pasji, która doprowadziła mnie na studia z kosmetologii bioestetycznej i codziennie skłania do zdobywania nowej wiedzy.

Jeśli sama regularnie chcesz dowiadywać się więcej o pielęgnacji, kosmetykach i akcesoriach, które Ci w niej pomogą, zaglądaj na annemarie.pl!