Większość z nas na pewno słyszała już o pielęgnacji azjatyckiej, czy to koreańskiej. Pielęgnacja wieloetapowa nie jest nową ideą, ale ostatnio bardzo dobrze się przyjęła. Na jej gruncie powstał właśnie pomysł przedstawienia pielęgnacji dostosowanej do rodzimych warunków, a zatem z wykorzystaniem polskich kosmetyków.
Wszystko zaczęło się od książki Charlotte Cho “Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji”, która świetnie wprowadza w temat. Pełną recenzję przeczytacie tutaj. Składy azjatyckich kosmetyków często pozostawiają wiele do życzenia, a naprawdę nie trzeba daleko szukać, by znaleźć świetne produkty.
Pielęgnacja składa się z 10 kroków, kiedy etapami nakładamy kolejne warstwy kosmetyków. Nie trzeba korzystać ze wszystkich codziennie, niektóre wystarczy zastosować np. raz w tygodniu jak peeling, według potrzeb naszej skóry.
W każdej z kategorii przedstawię po kilka propozycji, starając się pokazać coś i dla cery suchej, i tłustej czy problematycznej oraz przechodząc przez ofertę jak największej liczby marek dostępnych na rynku. Większość firm ma dość szeroki asortyment i nie zamyka się jedynie w kategorii, którą dla nich akurat wybrałam. Wszystkie jednak są firmami polskimi oferującymi kosmetyki naturalne. Wszystkie produkty są podlinkowane – w miarę możliwości do porównywarki cen, która ułatwi zakupy 🙂
SPIS TREŚCI
Oczyszczanie
Oczyszczanie zaczynamy od pozbycia się makijażu czy zebranych przez cały dzień zabrudzeń. Osobiście lubię najpierw zmyć tusz płynem micelarnym i dopiero potem umyć resztę twarzy. Olejowe produkty dobrze rozpuszczają kosmetyki do makijażu i łączą się z sebum.
Płyn micelarny
=> może posłużyć do zmycia makijażu oczu, ale także przetarcia całej twarzy – wszystko zależy od Waszych preferencji
1.Woda micelarna BioIQ, 59PLN/200ml
2.Dwufazowy płyn do demakijażu Lilla Mai, 37PLN/100ml
3.Lipowy płyn micelarny Sylveco, 19PLN/200ml
Olejek
Mieszanka różnego rodzaju olei, dobranych do potrzeb cery, a więc można wybrać takie składniki, które będą najlepiej odpowiadały naszej skórze i problemowi.
1. Olejek wielofunkcyjny Annabelle Minerals, stay pure/calm/essential, 50PLN/50ml
do demakijażu lub do nałożenia samodzielnie albo w mieszance z kremem jako ostatni krok pielęgnacyjny
2. Olejek do demakijażu Moja farma urody, 37PLN/100ml
3. Olejek myjący Biochemia urody, róża/pomarańcza/drzewko herbaciane, z emulgatorem, 13PLN/120ml
4. Można także samodzielnie przygotować mieszankę olejków w domu. Do kupienia np. na stronach Zrób sobie krem czy Ecospa.
Balsam myjący
To alternatywa do płynnego olejku. Ma bardziej zbitą, kremową konsystencję.
1. Balsamy do mycia twarzy od Czarszki, aksamitny/ultradelikatny/regulujący, 60PLN/100ml
2. Kremowe balsamy myjące Natural Secrets, do cery suchej i naczyniowej/tłustej, 45PLN/100g
3. Pasta do mycia twarzy Fresh&Natural, 40PLN/150ml
Kosmetyk na bazie wody
Pianka
Bardzo wydajna, aksamitna w dotyku formuła.
1. Pianka Non-drying cleansing foam Phenome, 79PLN/150ml
2. Żurawinowa pianka GoCranberry, 32PLN/150ml
Żel, emulsja, mleczko
Różne konsystencje do wyboru, każdy kosmetyk jest delikatniejszy od poprzedniego czytając od lewej, chociaż jak zawsze lepiej sugerować się składem, niż opisem producenta.
1.Żel myjący Biolaven, 17PLN/150ml
2. Śmietanka do demakijażu Femi 125pln/200ml
3. Łagodząca emulsja myjąca Vianek, 20PLN/150ml
Peeling
Wśród peelingów mamy do wyboru:
Mechaniczny z drobinkami ścierającymi
1.Peeling myjący Be organic, 44PLN/200ml
Enzymatyczny, rozpuszczający naskórek przy pomocy enzymów
1.2w1 Peeling- maska z superowocami Alkemie, 119PLN/60ml
2. Kremowy peeling papaja i żeńszeń Orientana, 29PLN/50g
Tonizowanie
Bardzo ważny krok służący wielu celom, nie tylko tonizacji, czyli wyrównaniu pH. Może nawilżać, oczyszczać itd. oraz przygotowuje twarz na kolejne etapy pielęgnacji.
Toniki
1.Tonik 360 AOX Naturativ, 56PLN/280ml
2.Łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee, 59PLN/200ml
Hydrolaty
Napisałam o nich cały oddzielny wpis – koniecznie zajrzyj, jeśli chcesz dobrać idealny do swojej cery – klik
1.Hydrolaty Ecospa, bez konserwantów, zamknięte w ciemnych, szklanych buteleczkach
kilkanaście do wyboru, zależnie od cery 12-18PLN/100ml
2.Woda różana Make me bio, 16PLN/100ml
Esencja
Jest rzadko spotykanym kosmetykiem. Trzeba będzie to trochę obejść szukając toników, które są bogatsze w składniki czy gęstsze. W Azji być może nazwano by je właśnie esencjami.
Tonik ma bardzo bogaty skład. Jest trochę cięższy, niż zwykły tonik. Dobrze sprawdza się jako wklepywany kosmetyk, bo atomizer pluje strumieniem płynu. Jego recenzja tutaj – klik.
2.Aktywna esencja w lekkiej mgiełce Miya, 30PLN/100ml
3.Tonik hibiskusowy Sylveco,15PLN/150ml
Niby tonik, ale o bardziej gęstej, żelowej konsystencji. Fajna opcja do wklepywania, zamiast przecierania twarzy. Jego recenzja tutaj – klik.
4. Esencja z Biochemii urody, 9PLN
To alternatywa DIY – trzeba kupione składniki dodać do hydrolatu i voila 😉
Serum
To skoncentrowany kosmetyk, ukierunkowany na konkretny problem.
Wodne
1.Serum dla koneserów Asoa, 35PLN/30ml
Jest niedrogie, a skład prezentuje się świetnie i może być używane pod makijaż.
Olejowe
1.Serum olejowe dzika figa z OFiga, 139PLN/30ml
Niezwykle kusi mnie ten produkt. Skład wygląda idealne, a działanie zapowiada się równie dobrze.
2.Antyoksydacyjne serum olejowe z witaminą C Clochee, 145PLN/30ml
3.Serum olejowe Beyond time Lush botanicals, 215PLN/30ml
Maska
Zwykła, w tubce
1.Maseczka rewitalizująca Ava Eco Linea, 53PLN/30ml
2.Maseczki Biolove, nawilżająca/oczyszczająca/przeciwzmarszczkowa, 35PLN/75ml
W płachcie
Oczywiście przyszła do nas z Azji. Niestety jeszcze nie mamy zbyt wielu polskich produktów tego rodzaju.
Krem pod oczy
1.Krem z prawoślazem i olejem babassu Domowy kosmetyk 113PLN/15ml
2.Korygujący krem pod oczy z zieloną herbatą Mokosh, 119PLN/30ml
3.Witaminowy koktajl pod oczy iossi, 98PLN/10ml
Nawilżanie
Kosmetyk nawilżający, odżywczy może przybrać różne formy. Pod względem konsystencji wyróżniamy:
emulsja
lotion
krem
1.Krem przeciwzmarszczkowy Jan Barba, 107PLN/30ml
2.Lekki krem face mousse Purite, 69PLN/30ml
3.Naturalny krem rewitalizujący detox Hagi, 74PLN/50ml
Ochrona UV
1.Ochronny parasol SPF50 Momme, 59PLN/50ml
2.Derma Sun balsam przeciwsłoneczny SPF 50, 69PLN/75ml
3.Emulsja do opalania SPF 30 Nacomi Sunny, 30PLN/150ml
Jak widzicie mamy na rynku już całe mnóstwo naturalnych marek. Znałyście je wszystkie? Która Was najbardziej kusi?
Polecane powiązane treści
czyli Anna Kochanowska – miłośniczka pielęgnacji skóry bazującej na naukowych faktach.
Blog powstał z pasji, która doprowadziła mnie na studia z kosmetologii bioestetycznej i codziennie skłania do zdobywania nowej wiedzy.
Jeśli sama regularnie chcesz dowiadywać się więcej o pielęgnacji, kosmetykach i akcesoriach, które Ci w niej pomogą, zaglądaj na annemarie.pl!
Święte zasady pielęgnacji i zacne produkty w polecanych – super! Kosmetyk, który mnie kusi od dłuższego czasu, a którego nie miałam, to krem przeciwzmarszczkowy Jan Barba 🙂
Dla mnie ta firma to niedawne odkrycie. Świetnie się zapowiada 🙂 Ale jest jeszcze tyyle kosmetyków do wypróbowania!
Fajne zestawienie. Nie czytałam tej książki bardziej mam ochotę na Azjatycką pielęgnacje po polsku…czyli coś w stylu tego wpisu:)
Niektóre produkty z tego posta znam i bardzo lubię, a Alkemie jest na mojej chciej liście:)
Alkemie jest też na mojej liście! A Azjatycka pielęgnacja czeka od jakiegoś czasu na przeczytanie, chyba będzie następna w kolejce 🙂
Ściągnęłam już sobie grafikę, bo jest taka cudna, ale melduję, że stosuję wszystkie kroki, choć maseczek nie nakładam codziennie i zdarza mi się pominąć tonik.
Ja też nie stosuję maseczek codziennie i zdarza mi się pominąć tonik – jeśli akurat mam nałożyć serum z wit. C, ze względu na pH 🙂
Chciałabym zacząć stosować serum z wit. C i stąd wolę dopytać 🙂 czyli lepiej nie stosować toniku przed takim serum?
Jak najbardziej możesz stosować tonik 🙂 Ja używam hydrolatów i jesli miałam taki bardziej kwasowy, to go nie używałam, jeśli serum było z kwasem askorbinowym, by nie zwiekszać pradopodobieństwa podrażnienia. Takie serum z wit. C przeważnie mają niskie pH i mogą same w sobie wyrównać pH po oczyszczaniu, jednak zastosowanie toniku pomoże lepiej wchłonąć substancje aktywne.
Ale informacji, wow 🙂
balsam myjący z Natural Secrets to kozak totalny. Dal mnie zdecydowanie lepszy niż pozostałe 2. Polecam wszytskim
na pewno wypróbuje 🙂
Szkoda, że maseczki w płachcie się takich cenach 🙁
No niestety 🙁 możesz też spróbowac robić domowe z tabletek, które po nasączeniu rozwija się na kształt maski.
Dobry wybór kosmetyków i jak zawsze wszystko ładnie podane 🙂
Dziękuję <3
Ilość kosmetyków opierających się na azjatyckich sposobach pielęgnacji twarzy zupełnie mnie zaskoczyła. Stałam przed półką i zupełnie nie wiedziałam, co wybrać 🙁 Zaczęłam od jakiejś maseczki, która poleciła mi sprzedawczyni, a potem znalazłam krem Perfecta Azjatica – jestem właśnie na etapie testowania. Wygląda to całkiem nieźle 🙂
Niezależnie od stosowanej pielęgnacji, wybór jest przeogromny 😀 Udanego testowania!
Dziękuję :))
Dziękuje za fajny wpis. Cieszę się, że w Polsce są dostępne dobrej jakości kosmetyki japońskie. Do listy mogę dodać kremy japońskie marki Hada Labo Tokyo. Stosuje je od roku i doskonale nawilżają moją twarz. Zniknęła mi nawet z czoła „lwia zmarszczka”.
Cieszę się, że się spodobał! Polecam zainteresować się polskimi 🙂 niestety te azjatyckie często mają watpliwe składy :/