Kupiłaś nowy krem, serum, a może szampon, zaczynasz stosować i czekasz na rezultaty… nagle się okazuje, że coś Cię podrażnia, puszy włosy, albo nie robi nic. I co teraz? Wyrzucić ten kosmetyk? może komuś oddać?
Oddanie produktu komuś, komu może się on lepiej sprawdzić, to oczywiście dobre rozwiązanie. Jeśli jednak nie chcesz lub nie możesz tego zrobić, wtedy warto pomyśleć o alternatywnych zastosowaniach! oto kilka pomysłów 🙂
produkty myjące
Myjadła zbyt delikatne, by oczyścić skórę wieczorem, warto przenieść do łagodnego oczyszczania porannego.
Jeśli skóra twarzy po stosowaniu jest podrażniona, wtedy warto pomyśleć o zmianie części ciała i zużyć myjadło jako produkt do rąk lub ciała! Ja bardzo często zabieram na wyjazdy jeden produkt i myję nim twarz oraz ciało. Jest za mocny i do ciała? Nada się do mycia pędzli i gąbek do makijażu!
Gdyby był to produkt z kwasami, zmniejszenie częstotliwości użycia również może dać lepsze rezultaty i mniejsze skutki uboczne.
A co z olejkami do demakijażu? gdyby okazało się, że szczypią w oczy czy nie spłukują tak, jak sobie życzymy, nadadzą się do olejowania włosów lub natłuszczania skórek wokół paznokci, czy ciała po kapieli. Do olejku bez emulgatora można też spróbować dodać emulgator ze sklepów z półproduktami – np. z ecospa
Natomiast gdyby szampon na łagodnych detergentach okazał się za słaby, można stosować go naprzemiennie z silniejszym, np. na SCS bądź pamiętać o peelingach skóry głowy, które pomogą z nawarstwiającymi się komórkami.
kremy, balsamy
Jakiś krem nie daje odpowiednich rezultatów? Zbyt lekkiego nałóż na próbę więcej jak maskę lub w minimalnej ilości na tonik, gdyby był za ciężki.
Krem można też zliftingować! Chcesz więcej nawilżenia – dodaj kropelkę kwasu hialuronowego lub aloesu. Chcesz czegoś bardziej odżywczego – wymieszaj go z ulubionym olejem.
Jeśli nie na twarzy, może sprawdzi się na szyi lub dekolcie. Też nie? Sprawdź na dłoniach lub ciele! Silniejsze produkty kwasowe zastosuj na łokcie lub stopy.
Balsamy do ciała można wzbogacić podobnie jak kremy 🙂
sera, toniki
Jeśli podrażniają twarz, można je wykorzystać na ciało. Tak – dokładnie na tej samej zasadzie jak na twarzy, czyli tworząc mokrą warstwę umożliwiającą nałożenie mniej balsamu i ułatwiającą wchłanianie.
Jeśli robią niewiele jako samodzielne produkty, można nimi wzbogacić proszkowe maski, np. takie bazujące na glinkach, pudrach, czy innych proszkach. Sprawdzą się tu nie tylko wodne produkty – te olejowe sprawią, że maseczka dłużej nie zaschnie na skórze, co niekorzystne szczególnie w przypadku glinek.
Sera olejowe czy same pojedyncze oleje można wetrzeć w ciało, końcówki włosów albo nawet wymieszać z emulgatorem i zastosować jako produkt do demakijażu lub w połączeniu z cukrem – jako peeling do ust, rąk lub ciała.
odżywki
Odżywki do włosów można stuningować, szczególnie te bazowe
- dodać humektanty, jak aloes, hialuron, sorbitol
- oleje kosmetyczne, zależnie od upodobań – ale nie za wiele, by nadal dało się spokojnie zemulgować produkt
- proteiny w postaci surowców kosmetycznych, np. hydrolizowane pszeniczne
Przedłużenie trzymania ich na głowie, np. pod czepkiem w ciepłych warunkach, może zwiększyć ich skuteczność.
Jeśli nie sprawdzają się na włosach, ich spory poślizg da się wykorzystać do golenia – rozsmarowane na skórze przed użyciem maszynki zmniejszają podrażnienia.
Świetnym zastosowaniem będzie też wymoczenie w nich wełnianych swetrów wymagających prania! nawet czasem udaje się dzięki nim trochę rozciągnąć takie skurczone 🙂
inne
Pasta do zębów smakuje paskudnie? nada się do czyszczenia srebrnej biżuterii.
Nie lubisz swojej pomadki ochronnej? natłuść nią skórki wokół paznokci, a przeterminowaną zawiasy np. w drzwiach
Zmywacz do paznokci mocno pachnie? może doczyści gumę trampek
Znasz inne ciekawe sposoby na wykorzystanie słabych kosmetyków? Daj znać!!
Polecane powiązane treści
czyli Anna Kochanowska – miłośniczka pielęgnacji skóry bazującej na naukowych faktach.
Blog powstał z pasji, która doprowadziła mnie na studia z kosmetologii bioestetycznej i codziennie skłania do zdobywania nowej wiedzy.
Jeśli sama regularnie chcesz dowiadywać się więcej o pielęgnacji, kosmetykach i akcesoriach, które Ci w niej pomogą, zaglądaj na annemarie.pl!